+ Łuków-Lublin.
Korespondent nasz z Łukowa pisze dnia 30-go b. m:

„We wtorek, o godzinie 9-ej rano, pociągiem kolei terespolskiej wyjechał z Warszawy naczelnik kolei nadwiślańskich, p. Kajanus, wraz z zaproszonymi gośćmi do stacji Łuków, gdzie przybyli o godz. 12-ej w południe. O godz. 1-ej po południu, po nadejściu pociągu z Lublina z wicedyrektorem, p. Potemkinem (pomocnikiem naczelnika kolei nadwiślańskich), głównym kontrolerem państwowym, p. Orłem. jego pomocnikiem, naczelnikami wydziałów i licznym zastępem przedstawicieli różnych instytucji, odprawiono nabożeństwo, poczem do przygotowanego już pociągu wsiedli wszyscy zebrani, z gubernatorem siedleckim na czele.

Pociąg zatrzymał się po przejechaniu wiorsty w miejscu, gdzie słupy, ubrane chorągiewkami z emblematami ministerjum komunikacji, wskazywały początek nowej linji Łuków-Lublin. Do słupów przymocowana była szeroka wstęga jedwabna koloru zielonego, tamująca przejazd przez nowo ułożoną linję. Po zatrzymaniu się pociągu, p. gubernator siedlecki przeciął wstęgę i oznajmił zebranym, że linja Łuków-Lublin jest już otwarta.

Po dokonanem otwarciu linji, zgromadzeni, w liczbie około stu osób, powrócili na stację Łuków i zasiedli do obiadu.

Pod koniec obiadu p. gubernator siedlecki wniósł toast na cześć Jego Cesarskiej Mości Najjaśniejszego Pana, poczem naczelnik kolei nadwiślańskich wzniósł toasty za zdrowie p ministra komunikacji i Naczelnika kraju, J. O. ks Iweretinskiego.

Po obiedzie zebrani opuścili Łuków i udali się pociągiem nadzwyczajnym do Warszawy.”

Data: 30.03.1898r
Żródło: "Kurjer Warszawski" Nr 90, 31 marca 1898 r. (Dodatek poranny)