Wycinek prasowy z pisma „Ilustrowany Tygodnik Kryminalno Sądowy” – „TAJNY DETEKTYW” które zostało wydane 3 stycznia 1932 r.

Bohaterski policjant
Łuków (od naszego korespondenta).
Z końcem ub. miesiąca dokonali bandyci napadu na urzędnika skarbowego Kostrzycę, kontrolera firmy „Singer”, oraz towarzyszącą mu niejaką Jungsteinównę z Łukowa, na drodze ze wsi Krzywda do Adamowa i obrabowali ich pod grozą rewolwerów, a następnie umknęli do pobliskich lasów.
Zaalarmowany posterunek P. P. w Adamowie, delegował st. przodownika Polskiego oraz posterunkowego Mateusza Brudnowskiego, którzy przy pomocy Posterunków z Krzywdy i z Łukowa przystąpili natychmiast do obławy. W przydrożnej chacie pod Adamowem napotkano trzech podejrzanych osobników. W momencie legitymowania tychże przez post. Brudnowskiego, jeden z bandytów, niejaki Edward Wójcicki, zastrzelił Brudnowskiego. Sam padł z ręki przod. Pilskiego. Aresztowanych towarzyszy Wójcickiego zidentyfikowano jako Osików.